headLink()->appendStylesheet('/additional/vip/ucb/style.css') ?>
Nowa klasyfikacja spondyloartropatii (osiowa vs obwodowa), która została zaproponowana przez Assessment of SpondyloArthritis International Society (ASAS) i zaakceptowana w 2009 roku, zmieniła postrzeganie zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa (ZZSK) i innych typów spondyloartropatii. W wypadku osiowej spondyloartropatii wyróżnia się postać wczesną (bez zmian radiologicznych) oraz postać ze zmianami radiologicznymi. Ta druga równoważna jest rozpoznaniu ZZSK (wg zmodyfikowanych kryteriów z Nowego Jorku). W poniższej pracy autor spróbował znaleźć odpowiedzi na trzy pytania: 1) czy wczesne rozpoczęcie leczenia inhibitorami TNF jest skuteczne u chorych z osiową spondyloartropatią (SpA) bez zmian radiologicznych w kontekście zmniejszenia objawów klinicznych?, 2) czy leczenie w tej wczesnej fazie wystarczająco skutecznie zahamuje proces zapalny w obserwacji długoterminowej? oraz 3) czy stosowanie inhibitorów TNF we wczesnej postaci SpA cechuje się pozytywnym stosunkiem korzyści do ryzyka?
W celu odpowiedzi na dwa pierwsze pytania autor przywołuje dwa ciekawe badania opublikowane w Annals of Rheumatic Diseases. Pierwsze z nich to badanie ABILITY, w którym porównano skuteczność 12-tygodniowej terapii adalimumabu vs placebo u chorych z wczesną postacią SpA. Po 12 tygodniach w grupie adalimumabu odsetek odpowiedzi ASAS uzyskano u 52% chorych, natomiast w grupie kontrolnej – u 31%. Jednakże różnica ta jest stosunkowo niewielka i wynosi tylko 21%. W pracy podkreślono, że wysoki odsetek odpowiedzi w grupie placebo może być związany z tym, że kwestionariusze oceniające odpowiedź nie były zwalidowane dla wczesnej postaci SpA, tylko już dla ZZSK. W analizie w podgrupie chorych, którzy uzyskali odpowiedź ASAS40, wykazano trend w kierunku wyższego odsetka odpowiedzi w wypadku podwyższonego CRP, młodszego wieku (poniżej 40 lat) oraz wyższego wskaźnika SPARCC w badaniu MRI stawów biodrowo-krzyżowych - jednakże liczebność tej grupy chorych była niewielka. Co więcej, u pacjentów powyżej 40. roku życia odsetek odpowiedzi w grupie placebo wynosił 17%, a grupie adalimumabu – 20%, co może świadczyć o tym, że chorzy nie odnoszą istotnej korzyści z wdrożonego leczenia. Co więcej, u osób z prawidłowym wynikiem MRI i prawidłowym poziomem CRP wyjściowo odsetki odpowiedzi zarówno w grupie placebo, jak i w grupie leczonej adalimumabem wynosiły, odpowiednio 20% i 23%.
Następnie autor omówił wyniki drugiego badania – ESTHER, w którym leczono chorych z wczesną postacią SpA oraz ZZSK etanerceptem oraz sulfosalazyną. Odsetek odpowiedzi ASAS40 w całej populacji (ZZSK + wczesna postać SpA) wyniósł 70%, a w grupie placebo - 31%. Natomiast, gdy wzięto pod uwagę chorych leczonych tylko etanerceptem (bez sulfasalazyny) uzyskano odsetek odpowiedzi ASAS40 wynoszący 75% w grupie pacjentów z ZZSK oraz 65% w grupie chorych z wczesną postacią SpA.
Gdyby porównać oba badania w kontekście chorych z SpA bez zmian radiologicznych dużo wyższy odsetek odpowiedzi ASAS40 uzyskano w wypadku stosowania etanerceptu (badanie ESTHER) w porównaniu z adalimumabem (badanie ABILITY). W dalszej części pracy autor poddał wnikliwej analizie różnice metodologiczne pomiędzy tymi badaniami, m.in. fakt, że w wypadku badania ESTHER leczenie trwało 48 tygodni, natomiast w badaniu ABILITY chorych leczono przez 12 tygodni. Na zakończenie poruszono także rolę sulfasalazyny w leczeniu wczesnej postaci SpA, która jest znacznie tańsza niż inhibitory TNF.
Podsumowując, autor stwierdził, że leczenie SpA bez zmian radiologicznych przy pomocy zarówno etanerceptu, jak i adalimumabu, jest skuteczne, jednakże jak dotąd nie zaobserwowano tak znacznego odsetka odpowiedzi, jak w przypadku ZZSK. Co więcej, obecnie nie dostępne są wyniki dużych badań randomizowanych, aby móc jednoznacznie wypowiedzieć się w kwestii długoterminowej skuteczności oraz wpływu wcześnie rozpoczętego leczenia na stopień progresji zmian radiologicznych.