headLink()->appendStylesheet('/additional/vip/ucb/style.css') ?>

Rejestracja leków przeciwreumatycznych: EMA vs FDA

Bannwarth B, Berdai D, Kostine M.

W poniższej pracy przedstawiono problemy z rejestracją nowych leków przeciwreumatycznych w zależności od zajmującej się tym agencji, tj. europejskiej EMA lub amerykańskiej FDA. Omówiono zarówno kwestię dopuszczenia do obrotu przez jedną z nich a odrzucenia przez drugą, jak również kwestię wydania częściowo sprzecznych opinii.

Odnośnie pierwszej kwestii przytoczono szereg przykładów. Etorikoksyb (Arcoxia®), selektywny inhibitor cyklooksygenazy 2, został dopuszczony do obrotu przez EMA w objawowym leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów (30 – 60 mg/d), RZS (90 mg/d), ZZSK (90 mg/d) oraz dnawego zapalenia stawów (120 mg/d), uwzględniając fakt, że skuteczność i profil bezpieczeństwa jest taki sam jak głównych konwencjonalnych NLPZ. Etorikoksyb cechuje się zwiększonym ryzykiem powikłań nerkowo-naczyniowych (nadciśnienie, obrzęki, zastoinowa niewydolność serca), jednakże jego działanie prozakrzepowe jest porównywalne z diklofenakiem. Co więcej, powoduje mniej działań niepożądanych ze strony żołądka i dwunastnicy niż diklofenak oraz naproksen. Jednakże w 2007 FDA odrzuciła wniosek rejestracyjny argumentując, że nowe NLPZ, które wydają się zwiększać ogólne ryzyko sercowo-naczyniowe, nie będą dopuszczone do użytku, chyba że okażą się niezbędne dla określonej populacji chorych. Według programu MEDAL etorikoksyb oraz diklofenak cechują się takim samym profilem bezpieczeństwa, uwzględniając ryzyko sercowo-naczyniowe. Dlatego też rodzą się pewne pytania. Po pierwsze, dlaczego nie wycofać z rynku również diklofenaku? Po drugie, takie podejście nie uwzględnia faktu, że działanie NLPZ jest wysoko zmienne osobniczo. Co więcej, uniemożliwia ono dalsze postmarketingowe badania. Warto zwrócić uwagę, że dopiero trzy dekady po wprowadzeniu naproksenu na rynek okazało się, że jest to lek z wyboru u pacjentów z miażdżycą, gdyż tylko on z dostępnych NLPZ nie zwiększa istotnie ryzyka wystąpienia zawału serca oraz udaru.

Niemniej jednak autorzy również zwracają uwagę na niezrozumiałe decyzje EMA: zaaprobowała ona lumirakoksyb (Prexige®) w terapii choroby zwyrodnieniowej stawów. Natomiast w 2007 FDA ten wniosek rejestracyjny odrzuciła z uwagi na niekorzystny stosunek korzyści do ryzyka. Niedługo potem lek ten został wycofany z europejskiego rynku, gdyż powodował przypadki zapalenia wątroby zakończone zgonem. Autorzy pracy wspominają także o trzech innych lekach zarejestrowanych przez FDA w terapii fibromialgii (pregabalina – Lyrica®, duloksetyna – Cymbalta® oraz milnacipran – Ixel®) i jednocześnie odrzuconych przez EMA, która oczekiwała klinicznie bardziej istotnej korzyści w porównaniu z placebo.

Z kolei w części przypadków FDA oraz EMA zajmują takie samo stanowisko dotyczące kwestii zasadniczych, ale różnią się w szczegółach. I tak na przykład tocilizumab (RoActemra®), inhibitor IL-6, można w Europie stosować w monoterapii lub w połączeniu z metotreksatem u dorosłych pacjentów z umiarkowaną – ciężką postacią RZS, u których nie uzyskano zadowalającej odpowiedzi lub którzy nie tolerowali konwencjonalnych LMPCh lub inhibitorów TNF. Natomiast w USA jest lekiem drugiego rzutu, który można zastosować tylko u chorych, u których stwierdzono niezadowalającą odpowiedź na jeden lub więcej wcześniej stosowanych inhibitorów TNF. Co więcej, FDA rekomenduje rozpoczęcie terapii od dawki 4 mg/kg co 4 tygodnie, podczas gdy EMA zaleca 8 mg/kg. Jest to wynikiem strategii, w której EMA opiera się wprost na wynikach badań klinicznych, natomiast FDA postępuje bardziej zachowawczo, uwzględniając w większym stopniu ryzyko wystąpienia działań niepożądanych. Która z tych strategii jest właściwsza – czas pokaże. Autorzy pracy w tym miejscu omawiają jeszcze przykład febuksostatu (Adenuric®) – inhibitora oksydazy ksantynowej stosowanego w terapii hiperurykemii.

Proces dopuszczenia leku do obrotu jest niezwykle trudny i pełen niebezpieczeństw. Ocena stosunku korzyści do ryzyka opiera się głównie na wynikach badań fazy II – III, które nierzadko nie odzwierciedlają warunków codziennej praktyki klinicznej (kryteria wyłączenia chorych, ścisłe monitorowanie, krótki czas trwania leczenia). Dlatego też pewien subiektywizm w podejmowaniu decyzji i spekulacje mogą leżeć u podstawy powstających niekiedy różnic w procesie rejestracji pomiędzy EMA oraz FDA.

Bannwarth B, Berdai D, Kostine M. Licensing of antirheumatic drugs: are the EMA and FDA on the same page? Joint Bone Spine. 2013 Mar;80(2):121-3. doi: 10.1016/j.jbspin.2012.09.024.
2013 © Copyright by UCB/ VEDIM 2013. Wszystkie prawa zastrzeżone. Data przygotowania: czerwiec 2013. Sygnatura: PL/LPSRC/CER/024/2013/05