Opracowano na podstawie: Agca R, et al. EULAR recommendations for cardiovascular disease risk management in patients with rheumatoid arthritis and other forms of inflammatory joint disorders: 2015/2016 update. Ann Rheum Dis. 2017 Jan;76(1):17-28. doi: 10.1136/annrheumdis-2016-209775.
Ryzyko rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego u pacjentów
z reumatoidalnym zapaleniem stawów (RZS), jak i z innymi chorobami zapalnymi stawów, a w szczególności z zesztywniającym zapaleniem stawów kręgosłupa (ZZSK) czy też łuszczycowym zapaleniem stawów (ŁZS) jest istotnie wyższe w porównaniu z populacją ogólną. Uważa się, że u pacjentów z RZS to ryzyko jest takie samo, jak u pacjentów z cukrzycą, co wymaga agresywnego i celowanego postępowania.
W przypadku, gdy ryzyko sercowo-naczyniowe przekroczy pewien poziom ryzyka (skala SCORE 10-letnie ryzyko ≥ 5%, skala Framingham 10-letnie ryzyko ≥ 10%) konieczne jest wdrożenie modyfikacji stylu życia oraz leczenia hipolipemizującego. Jednakże powszechnie uważa się, że ryzyko u pacjentów z RZS jest wyższe niż obliczane w skalach ryzyka przygotowanych dla populacji ogólnej, i tak w przypadku pacjentów z RZS ryzyko to powinno być mnożone przez współczynnik 1,5. Poniżej przedstawiono aktualizację wytycznych EULAR z 2009 roku. Opracowano 3 ogólne zasady, a także 10 szczegółowych zaleceń.
Jak już wspomniano w dużej duńskiej kohorcie ryzyko zawału serca u pacjentów z RZS było zbliżone do tego obserwowanego u pacjentów z cukrzycą. Co więcej, w tym samym badaniu ryzyko zawału serca u pacjentów z RZS było o około 70% wyższe niż w populacji ogólnej, co odpowiadało ryzyku u osób bez RZS 10 lat starszych. Co ważne, metaanaliza ośmiu badań obejmujących okres 1955 – 1995 wykazała, że standaryzowany współczynnik śmiertelności był istotnie podwyższony u chorych z RZS w porównaniu z populacją ogólną (1,47, 95% CI 1,19 – 1,83), a wartości te nie zmieniły się istotnie w przeciągu minionego okresu.
Należy także pamiętać o nowych czynnikach ryzyka takich, jak stan zapalny, obecność blaszek miażdżycowych w tętnicach szyjnych, obecność przeciwciał przeciwko cyklicznemu cytrulinowanemu peptydowi (ACPA), obecność czynnika reumatoidalnego (RF), obecność pozastawowych objawów RZS czy też niepełnosprawność funkcjonalna i niedoczynność tarczycy.
Czas trwania RZS, sam w sobie, wydaje się nie zwiększać ryzyka sercowo-naczyniowego. Jednakże ze zwiększonym ryzykiem wiąże się aktywność choroby, jak i liczba oraz czas trwania zaostrzeń. Obecnie dysponujemy dowodami, że u chorych z RZS zarówno konwencjonalne syntetyczne, jak i biologiczne leki modyfikujące przebieg choroby (LMPCh) istotnie obniżają ryzyko sercowo-naczyniowe. Co więcej, zmniejszenie aktywności choroby po zastosowaniu tocilizumabu lub rytuksymabu wiązało się z korzystnym wpływem na grubość kompleksu intima-media będącego markerem ryzyka sercowo-naczyniowego.
Związek pomiędzy stężeniem lipidów a ryzykiem sercowo-naczyniowym jest nieliniowy i potencjalnie paradoksalny u chorych z RZS. Chorzy z RZS i wysoką aktywnością choroby cechują się niższym stężeniem cholesterolu całkowitego i LDL w porównaniu z populacją ogólną, podczas gdy ich ryzyko sercowo-naczyniowe jest wyższe. Chorzy ci charakteryzują się także zmniejszonym stężeniem HDL oraz podwyższonym stężeniem triglicerydów. Ponadto, stosunek cholesterolu całkowitego do HDL jest lepszym predyktorem ryzyka sercowo-naczyniowego niż stężenie poszczególnych lipidów. Warto także zaznaczyć, że stosowanie inhibitorów TNF lub konwencjonalnych syntetycznych LMPCh (głównie metotreksatu) wiąże się ogólnie ze wzrostem stężenia składowych lipidów, jednakże głównie HDL, co korzystnie wpływa na stosunek cholesterol całkowity : HDL.
SAPL.GMEL.17.08.1419